
Splinterlands to świetna gra i wciągająca dosyć mocno, że nie wyobrażam sobie ją teraz pozostawić. Lecimy na sam szczyt i wiem, że będzie trzeba wiele walk i przerabiania strategi. Sama strategia to nie wszystko i trzeba dużo główkować. Najciekawsze wydaje mi się, że łączenie kart jest ciekawą opcją i podnoszenie kwalifikacji potworów.
Dzisiaj kończy się sezon i jest mój to pierwszy, bo gram od 5 dni. Postanowiłem, że od paru godzin nie walczę, żeby nie spaść przed odbiorem kart na tym poziomie jest 15 do odbioru.


Myślę, że to dobry wynik i jestem ciekawy co wpadnie nowego:)
Podziękowania za kilka kart na początku gry od @ketcom i świetnego wyjaśniającego bloga i kilka szczegółów.
Powodzenia i miecz w górę!