Witam.
Kupiłem nową wersję Game Guru, nie żartuję. Jak pisałem ostatnio - pierwotny Game Guru to było narzędzie strasznie koślawe, pełne błędów i bardzo okrojone pod kątem możliwości personalizacji wielu aspektów tworzonego dzieła. AI było niewiarygodnie durne i nic nie dało się z tym zrobić. Grafika pamiętała czasy PS3 i tu również niewiele dało się z tym zrobić. Max ma to wszystko zmienić, nowy silnik graficzny, lepsze AI, ciekawsze możliwości personalizacji... jak zatem wyszło?
Po raz kolejny tutaj główną zaletą tego programu jest bardzo niski próg wejścia i prostota używania. Użytkownik nie musi umieć programować, by coś tutaj zrobić, pierdyliard rzeczy można zrobić za pomocą samego bardzo intuicyjnego interfejsu graficznego.
Grafika? Hm... Da się z niej dużo wycisnąć, ale też zależy gdzie. Głównym problemem jest to, że domyślna roślinność nie rzuca cienia i wygląda iście PS3'owo. Da się to co najwyżej zamaskować doborem odpowiedniej pory dnia i pogody w ustawieniach sceny - by stworzyć sytuację, w której naturalnie roślinność nie rzucałaby zbytnio cienia. Poza tym dynamiczne oświetlenie działa rewelacyjnie, choć rozwinąć skrzydła może głównie w przestrzeniach zamkniętych, które najlepiej jest tworzyć w zupełnie innym programie graficznym (akurat łatwy import modeli 3d jest kolejną dość sprawnie działającą opcją), bo wbudowany kreator jest na aktualnym etapie dość zepsuty, choć to zostanie załatane przy najbliższej aktualizacji. Nie wiem dlaczego też, ale nie da się zrobić pełnoprawnej nocy - cały system oświetlenia wtedy trafia szlag i albo nie widać nic, albo wszystko jest nienaturalnie jasne.
AI na ten moment jest ciut lepiej rozbudowane, niż "to upośledzone coś", co było w poprzedniku, ale nadal działa miernie. Z innych kwestii - ciężko jest stworzyć nieco bardziej rozbudowany model misji, z pomocą przychodzi oczywiście społeczność i ich skrypty, ale nadal możliwości tyłka nie urywają - domyślnie da się stworzyć głównie misję typu przejdź z punktu A do B, zabijając wrogów, otwierając drzwi, bez, czy z pomocą klucza (to też jest zabugowane nieco), lub dźwigni. Użytkownicy umiejący programować robią, co mogą, by poszerzyć zakres możliwości programu, ale nadal nie wygląda to rewelacyjnie.
Trzeba też umieć tworzyć modele 3d samemu (ewentualnie zlecać to komuś)- tych domyślnych jest mało i są skrajnie różnej jakości, a różne, jakie są w internecie współpracują z importerem modeli dość różnie (myślę, że to wynika raczej ze samej specyfiki warstw itd danego modelu, jego domyślnego przeznaczenia, nie Game Guru'owego importera). No i błędy, MASA błędów, nagłe spowolnienie chodu naszego ludka, znikające cienie, raz postać dodaje jako statyczny obiekt z nieznanych przyczyn, jest tego ogrom i czekam na dalszy rozwój, bo tutaj jest trochę potencjału, tylko pozostaje pytanie o to, jak zostanie wykorzystany.