Jeżeli chcesz jeszcze kilka przemyśleń i dokumentów związanych z prowokacją w Kielcach - mogę trochę tego powrzucać pomimo brzemia, które niesie zajmowanie się tym zagadnieniem. Do usystematyzowania niektórych spraw i faktów na razie nawet nie mam jak usiąść, ale inne są gotowe. Ta sprawa do dziś jest żywa i mogą w związku z nią wyniknąć różne problemy, oraz doświadczenia, którymi może podzielić się Wojtek (jeżeli będzie chciał :) ).
Tymczasem kończę kolejnego "bohatera w barwach", który premierę będzie miał jutro (w sumie dziś) na Steemicie.
Machina
RE: NSZ a prowokacja kielecka zwana również "Pogromem KIeleckim"