Chcesz byc i jestes …jak ptak wolny
w zyciu Swym swawolny.
Nie potrafisz z kims juz byc
We dwoje dla siebie zyc..
Wspolnie pielegnowac Swa milosc
Dzielic codziennie Swa radosc.
I dac sie pocieszac gry dopada Cie zlosc
bywa ze i czasami bezradnosc….
Kochac chcesz nie jedna , lecz wszystkie
I przez wszystkie kochany chcesz byc..
Swiecisz jak slonce i grzejesz jak One
Twoje zycie w oczach innych jest szalone….
Twe promienie innych dotykaja
Pieszcza, grzeja, Opalaja
Lecz same dotknac sie nie daja.
Do nikogo nie nalezysz ..
Z niezrozumialych Mi powodow
w milosc dwojga juz nie wierzysz….
Wokol Ciebie Swiat sie kreci..
Wyrzuciles juz piekne chwile we dwoje z pamieci….
Teraz zyjesz tak jak by kazdy dzien
ostatnim byc mial …..
Chyba jeszcze nawet nie wiesz
czego od zycia bys chcial….
Lecz pamietaj zycie szybko mija..
Ulotne jest ..jak Ptak ku niebu sie wzbija…
Przyjdzie dzien gdy usiadziesz
przy kominku o zmroku …..
Spostrzezesz ze nie masz nikogo u swego boku …
Nikogo kto Cie przytuli…Zrozumie, pocieszy…
I z kazdej godziny zycia by sie z TOba cieszyl…
Wszystkie przelotne romanse
moze i w pamieci zostaja….
ale…powiedz czy ta sama wartosc maja,
co oddanie i milosc Drugiej polowy?
Wierze ze przyjdzie kiedys taka chwila….
i bedziesz do wspolnego zycia gotowy….
(c) by Anetchen
10 października 2008