Tak, od prawie 4 lat nie byłem chory nie licząc kataru. Nie sięga mnie żadna grypa angina i inne cuda ludzkości. Jakie są tego skutki ? bardzo ciekawe, skoro nie jestem chory to znaczy, że nie chodzę do lekarza czyli koncerny na mnie nie zarabiają bo zdrowy pacjent to zły pacjent. Od ubiegłego roku (2017) "ściga" mnie przychodnia mojego lekarza rodzinnego bo rzekomo zostałem zakwalifikowany do programu kardiologicznego, gdzie miałbym chodzić z aparatem monitorującym moje serce, wszystkie barania itd itp.. Czuję, że po takim badaniu jednak byłbym obłożnie chory i dostał bym reklamówkę leków do przyjmowania jakieś 200 razy dziennie ;)
Witaj na moim blogu, ja jestem Arek i nie wiem czy będę go prowadził ale to się okaże. Na chwilę obecną mam.. jak to mówi "Carrioner" wywalone jajca na to co się dzieje dookoła z innymi ludźmi, którzy nie słuchają i nie myślą ;) Przez ten krótki wpis powyżej domyślasz się jakim jestem a właściwie jakimi jesteśmy /bo bez mojej drugiej (kobiecej) połówki którą nazywam Minimalna - nie ma mnie - / ludźmi. Razem z Minimalną prowadzimy życie, które jak zauważyliśmy wkurwia wielu naszych znajomych.
Na naszym blogu będziemy poruszać różne kwestie. Będziemy mówić o składach produktów spożywczych, o składach leków przetłumaczonych na chłopski rozum, o żywności i zależnościach pomiędzy lekami a jedzeniem, o seksie - w tym naszym, o wypoczynku i o różnych ciekawych tematach. Na pewno nie będziemy angażować się politycznie w różne tematy.
Razem z Minimalną ostro wzięliśmy sobie do serca słowa Ernesta Hemingwaya:
"Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych."
i to był klucz do zmiany życia.