Poliptyk
Poliptyk, 6 czesci namalowalam tak spontanicznie w ciagu jednej nocy....
katrony zajely caly srodek salonu, poniewaz najpierw musialam naszkicowac jedna calosc na 6 katronach.... dopiero pozniej pojedynczo kolorowalam .....po tej nocy mialam calkiem do krwi starte opuszki palcow .....
ale nie zalowalam ... efekt bardzo mi sie podobal ...
Obraz zawisl w salonie :) 5 czesci nad kanapa ... jedna czesc najpierw nad kominkiem a po remoncie i zmianie kominka, na scianie bocznej komina ....
Wszystkie 6 czesci tworzy jedna calosc ... jest to prosty motyw :) ale oczywiscie dopasowany do salonu tak ze od lat nie potrafie sie z nim rozstac i nie wyobrazam sobie nic innego na mojej scianie ....
Miedzy czasie obaz byl poprawiany :) ...kolory dostaly wiecej kontrastu :) a ja ciesze sie codziennie patrzac na niego :)
Moze kiedys mi sie znudzi to namaluje drugi ...ale jak narazie ........wisi i wisiec bedzie......
Pozdrawiam serdecznie !!!
Format: 6 czesci 50x75
Pastele
tak mniej wiecej to wyglada na scianie ....