Ten tydzień przyniósł kilka newsów (o ile to można nazwać newsami) na temat nadchodzącego remake'u "Residenta Evila XD 3". Pewnie fani tej serii niemogący się już doczekać 3 kwietnia 2020 roku mają już mokrusio w majciusiach. Gracze nerdy pewnie już dostają wścieklizny. ;)
Kilka dni temu, a dokładniej w poniedziałek 24 lutego 2020 roku gruchnęła wiadomość, że do sieci trafiły nowe screeny z rozgrywki z nadchodzącego remake'u gry "Resident Evil 3". Do sieci wyciekło około 30 nowych screenów zawierających między innymi fragmenty rozgrywki zarówno w trybie single-player, jak i w trybie multiplayer, który ma się nazywać REsistance, a także kilka szkiców koncepcyjnych. Pewnie gracze nerdy płci męskiej już się ślinią do nowych fotek Jillki, a żeńska część do Carlosa. A kto jest bardziej zboczony, to do fotek Nemesisa. XD Przeciek podobno wyszedł z francuskiego serwisu Gamergen.com, o czym mają świadczyć znaki wodne umieszczone na obrazkach. Czytałem, że krótko po publikacji materiały zniknęły z serwisu, ale jak to się mówi - "w internecie nic nie ginie". Pewnie czytelnicy porobili sobie screeny, albo pozapisywali sobie fotki na dyskach i fala przeszła przez internet. Nie wiem jak działa branża, ale pewnie to były materiały prasowe wysłane przez Capcom i wydaje mi się, że redakcja Gamergen.com mogła niechcący naruszyć tak zwane embargo, czyli czas w którym deweloper danej gry nie pozwoli wrzucać żadnych nowych informacji. Złamanie takiego embargo w najlepszym przypadku może się skończyć zerwaniem współpracy z twórcą gry, a w najgorszym przypadku procesem sądowym i karą finansową.
Następnego dnia, chyba we wtorek 25 lutego 2020 roku (ale ten tydzień leci, miałem o tym napisać w środę) po po południu do sieci wyciekł około 15 minutowy fragment gameplay'u z nadchodzącego remake'u gry "Resident Evil 3". Jak się okazało tego dnia minęło embargo na materiały udostępnione przez Capcom dla mediów. Widzimy tutaj Jill Valentine przechadzającą się przez pełne zombiaków ulice Raccoon City, walczącą z żywymi trupami, ponadto pokazane jest jak Jill razem z Carlosem przemierza mroczne zakamarki metra i spotkanie z siwym Nikolai'em. Ponadto pokazana jest potyczka z Hunterem Gamma, który... wpieprza Jill. No i oczywiście na deser zostawiono nam potyczkę z głównym badassem z tej gry, czyli Panem Nemesisem. Jeśli Nemek będzie się pokazywał tak często, jak w oryginale, to będzie ciężka przeprawa. A uwierzcie mi z tego nowego Nemesisa będzie przeskurwiel. Denerwował was Tyran (Mr. X) w remake'u "Resident Evil 2"? Zapomnijcie o nim, on przy Nemesis ie to będzie podpierdółka. Jestem ciekaw ile trzeba będzie zmarnować amunicji, aby ten nowy Nemesis padł i na chwilkę zostawił nas w spokoju. Bo w oryginalnej trójce aż taki mocny nie był, podobnie jak Mr. X. Oj, będzie leciał pot, łzy, krew i soczyste przekleństwa. XD
Oczywiście gamingowi YouTuberzy, gracze nerdy zaczęli wrzucać filmiki ze swoimi "reakcjami" na ten film z nowymi fragmentami gameplay'u i dzielą się nimi, jak to się spuszczają nad tym video. - "Och, nowy Resident, och! Och! Carlos! Och! Jillka! Och! Nemesis! Dochodzę! Ooooch, jak dobrze.". Żartuję, jaja sobie robię. Ale tak na poważnie, nie jestem zwolennikiem tego typu filmów, ale pamiętam ekscytację podczas targów E3 w 2018 roku i reakcje na pierwszy trailer remake'u" Residenta 2".
Ponadto ujawniono, że gra ta będzie najprawdopodobniej posiadała grywalne demo, które się ukaże przed premierą gry. Podobnie było rok temu z wersją demonstracyjną remake'u "Resident Evil 2" (miałem przyjemność go nagrać i wrzucić na YouTube i Dtube na tym profilu). Mam tylko nadzieję, że to nie będzie tak zwane "one shot demo" - demo jednorazowego użytku, które trwało 30 minut i do widzenia, jak to miało miejsce w przypadku dema remake'u "RE2". Jak dobrze pamiętacie, modderzy szybko sobie poradzili i powstawały różne trainery wyłączające czas, czy dające nieograniczoną liczbę prób.
Przypomnijmy, że Capcom zapowiedział premierę tej gry na 3 kwietnia 2020 roku. Oj będzie grubo. Będą lecieć przekleństwa, pady o ścianę, łzy, pot i krew. :)