W marcu 2018 roku zrobiłem taki oto eksperyment: napisałem tekst, tłumaczyłem go na jakiś język i następnie znów na polski.
Jako, że ostatnio poznałem kilka słów po turecku i nawet potrafię powiedzieć jakieś zdanie o chorążym patrzącym przez teleskop, to postanowiłem wrócić do tego eksperymentu i sprawdzić jak dziś poradzi sobie Deepl z tureckim.
W 2018 poradził sobie średnio.
Bazowy tekst brzmiał:
Oto sąsiedztwo Królestwa Bez Kresu. Kilka garaży, opuszczonych mieszkań oraz warsztatów. Stojąc na dziedzińcu można odnieść wrażenie, że czas się tutaj zatrzymał. Wszystko wygląda niemal zupełnie tak samo, jak 100 lat temu. Tylko zaparkowane czasem samochody przypominają, że mamy XXI wiek. Dla wielu osób jest to wciąż miejsce nieodkryte. Mało komu przyjdzie do głowy, aby z ruchliwej ulicy wejść w bramę, za którą jest inny świat. Cichy azyl w samym środku miasta.
Tłumaczenie na polski tłumaczenia tureckiego brzmiało z kolei tak:
To jest sąsiedztwo Królestwa Płótna. Kilka garaży, opuszczonych mieszkań i warsztatów. Czas zatrzymania w Avlu zatrzymał się tutaj. Wszystko było 100 lat temu. Tylko zaparkowane samochody czasami przypominają o naszej obecności w XXI wieku. Odkryto, że dla tej osoby jest sala. Nikt, jeden nie jest prezentowany intensywnie. Ciche schronienie w mieście.
A jak wygląda to teraz?
Turecki tekst wygląda tak:
Burası Sonu Olmayan Krallık'ın mahallesi. Birkaç garaj, terk edilmiş daireler ve atölyeler. Avluda dururken, insan burada zamanın durduğu izlenimine kapılıyor. Her şey 100 yıl önceki haliyle neredeyse tamamen aynı görünüyor. Sadece bazen park edilen arabalar size 21. yüzyılda olduğumuzu hatırlatıyor. Birçok insan için burası hala keşfedilmemiş bir yer. İşlek bir caddeden, arkasında başka bir dünya olan bir kapıya adım atmak kimsenin aklına gelmiyor. Şehrin ortasında sessiz bir sığınak.
Tłumaczenie tłumaczenia natomiast tak:
To jest sąsiedztwo Królestwa Bez Końca. Kilka garaży, opuszczone mieszkania i warsztaty. Stojąc na dziedzińcu można odnieść wrażenie, że czas się tu zatrzymał. Wszystko wygląda niemal dokładnie tak samo jak 100 lat temu. Tylko czasami zaparkowane samochody przypominają, że mamy XXI wiek. Dla wielu osób jest to wciąż nieodkryte miejsce. Nikomu nie przychodzi do głowy, by z ruchliwej ulicy wejść w drzwi, za którymi kryje się inny świat. Ciche schronienie w centrum miasta.
Dodatkowo poprosiłem o przetłumaczenie tureckiego tekstu Chat GPT:
To jest dzielnica Królestwa Bez Kresu. Kilka garaży, opuszczone mieszkania i warsztaty. Stojąc na dziedzińcu, można odnieść wrażenie, że czas się tu zatrzymał. Wszystko wygląda niemal dokładnie tak samo, jak sto lat temu. Tylko zaparkowane tu i ówdzie samochody przypominają, że jesteśmy w XXI wieku. Dla wielu ludzi to wciąż nieodkryte miejsce. Nikt nie spodziewa się, że za bramą przy ruchliwej ulicy kryje się zupełnie inny świat. Ciche schronienie w samym środku miasta.
No i cóż, wciąż pojawiają się odstępstwa, ale... postęp w tłumaczeniach na inne (często bardzo egzotyczne) języki osiągnięty przez te 7 lat jest niesamowity.