Szczepić można, ale z głową. a nie na wariackich papierach, jak to bywało w pierwszej dobie życia dziecka. albo 5 szczepionek na raz skoro można po jednej i wcale nie trzeba natychmiast. wystarczy zrobić najważniejsze szczepienia zanim dziecko pójdzie do przedszkola czy szkoły. nie trzeba tego syfu aplikować rocznemu dziecku bo takie dziecko nie ma gdzie sie zarazić.
Tylko że liczy sie biznes$$$$$$$:
Jeśli szczepionki wychodzą z terminu to szczepimy w pierwszej dobie życia.
Jeśli partia szczepionek jest wadliwa i daje NOPy to szczepimy po 5 na raz wtedy nie ma możliwości wpisania NOPu.
Jeśli nas złapią i każą wpisać NOP to zmyślimy chorobę weneryczną czy cokolwiek aby nie utylizować wadliwej partii...
I tak by długo wymieniać grzeszki korporacji farmaceutycznych.
RE: Jest ryzyko. Musi być wybór