Zanim powstanie wystawa trzeba przywieźć obrazy, czasem z bardzo odleglych miejsc. Szkoda ze kuratorzy nie prowadzą blogów na temat swych podróży. Trafia się wowczas czasem w naprawdę niezwykłe miejsca.
Zdjęcia są trochę nie po kolei, ale to nie ma znaczenia. Ciekawe czy ktoś pozna wszystkie miejsca (bo to że każde z nich jest znane mieszkańcom tych miast jest oczywiste).