kojarzę grę, ale raczej nie spędziłem wniej zbyt wiele. Za to przy tej okazji przypomniała mi się inna gierka, w której ze znajomymi spędzaliśmy dużo czasu - International Karate. Pamiętam, że zabawa była przednia. A najwięcej śmiechu wywoływały jednoczesne nokauty. Np. taki jak ten w 5 : 40 poniższego filmu.
RE: Bruce Lee: Return of Fury (2019) - powrót Króla