Kiedy wieczory są coraz dłuższe, a na zewnątrz panuje nieprzyjemna aura. Łatwo można się rozchorować dlatego przedstawię wam jak ja radzę sobie w dni kiedy coś zaczyna mnie rozkładać.
Grzane piwo z żółtkiem wiem nie brzmi to apetycznie, sam tak myślałem dopóki pierwszy raz tego nie spróbowałem.
W zależności od składników jakie dodamy możemy to różnie komponować. Przedstawię wam jak ja to robię.
Lista składników:
- 0,5l piwa
- 2 żółtka
- 2 łyżeczki cukru
- łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki startego imbiru
- goździki
Sposób przygotowania:
Podgrzewamy piwo w garnuszku, lecz nie doprowadzamy do wrzenia. W międzyczasie ucieramy żółtka z cukrem, cynamonem oraz imbirem. Po dokładnym wymieszaniu dodajemy nasze utarte żółtko do piwa cały czas mieszając na małym ogniu. Po wymieszaniu przelewamy naszą miksturę do kufla lub wysokiej szklanki i wypijamy.
Polecam wszystkim którzy o tej porze łatwo łapią przeziębienie. Najlepiej po wypiciu iść spać, żeby wszystkie składniki zadziałały rozgrzewająco i wykurowały nas z choroby.
Zachęcam do modyfikowania, można dodawać sok z malin albo czarnego bzu. Wszystko zależy od twojej inwencji twórczej. :)