
9 października, jak co roku, ulicami Wrocławia przeszedł Narodowy Marsz dla Życia. W tym roku pod hasłem "I ślubuje Ci". Przewodnim tematem było poszanowanie życie, od narodzin, aż do naturalnej śmierci oraz zachęcenie młodych Polaków do zawierania małżeństw. Nasz portal narodowcy.net objął nad wydarzeniem patronat medialny.

We Wrocławiu przeszedł marsz organizowany przez Inicjatywę Wrocław Dla Życia. Uczestniczyły w nim środowiska pro-life, Młodzież Wszechpolska, a także zwykli wrocławianie. Licznie zebrały się rodziny z dziećmi, młodzież i seniorzy. Z przodu marszu nieśli baner z nazwą marszu, a także długą polską flagę. Wspólnie skandowano hasła takie jak: "Wiara, wierność, wielodzietność", "W rodzinie smutek ginie", "Nie ma wolności bez moralności" czy "Czekamy, czekamy na nowe mamy".
Marsz rozpoczął się godzinie 12 uroczystą Mszą Św. w Kościele Garnizonowym pod wezwaniem św. Elżbiety, następnie uczestnicy wyruszyli tłumnie na Rynek i Nowy Targ. Zgromadzenie zakończyło się na placu Katedralnym, gdzie organizatorzy wygłosili przemówienia oraz myśl marszu.
Chcemy w sposób pokojowy pokazać przywiązanie do wartości chrześcijańskich i rodzinnych. Pragniemy pokazać miastu, że mieszkają w nim ludzie za życiem, za tradycyjnym modelem rodziny - powiedział Łukasz Burzyński, jeden z organizatorów marszu.
Badania pokazują, że 45% najmłodszych Polaków między 18. a 30. rokiem życia nie planuje małżeństwa. Jest to spowodowane brakiem wzorców wśród starszych, gdyż wedle szacunków, co roku w Polsce rozwodzi się około 200 tysięcy par. To 1/4 wszystkich zawieranych małżeństw. Uczestniczące w marszu pary mogły dać piękne świadectwo, że o miłość i wierność warto walczyć.
Trendy są niepokojące, chociaż w Polsce nie wygląda to tak źle, jak na zachodzie Europy czy w Stanach Zjednoczonych, dlatego chcemy już teraz zachęcać, pokazywać, że małżeństwo oczywiście nie jest pasmem samych szczęśliwych chwil, chcemy zamanifestować, że o małżeństwo trzeba walczyć – mówi Halszka Bielecka, organizatorka Marszu dla Życia.
Do marszu odbyła się również kontrmanifestacja radykalnych aborcjonistów ze "Strajku Kobiet”. Na szczęście ich frekwencja była znikoma i nie wpłynęła na przebieg wydarzenia. Ukazuje to pewien trend i spadek zainteresowania poglądami antynatalistycznymi wśród młodych osób. Z Piramidy Maslowa jasno wynika, że człowiek jest istotą społeczną, której naturalną potrzebą są bezpieczeństwo i przynależność. Tę bliskość najlepiej zapewnia rodzina, jej brak jest groźny nie tylko dla jednostki, ale również narodu, gdyż stanowi podstawową komórkę społeczną.
Hasła skandowane na marszu, jak "wiara i wierność", łączące udane małżeństwo z życiem religijnym, mają swoje uzasadnienie w szeregu badań naukowych, nie są jedynie pustymi dogmatami.
Badanie Mercedes Arzu Wilson ukazuje, że liczba rozwodów par praktykujących wynosi jedynie 2%. Badanie Joshua D. Tuttle potwierdza tę tezę, religijność zmniejsza prawdopodobieństwo niewierności małżeńskiej wśród tych par.
Najpewniej ukażą się komentarze krytyczne do tej tezy, że "lepiej się rozwieść, niż trwać w związku, bo tak nakazał ksiądz". Jest to jednak myślenie błędne. Rozwód, nie licząc skrajnych przypadków, nigdy nie jest lepszym rozwiązaniem i zawsze odbija się na zdrowiu psychicznym człowieka. Badanie opublikowane przez DailyMail pokazuje zdumiewiający fakty. Ponad 50% rozwodników żałuje swojej decyzji, a 42% rozważało powrót do osoby, z którą się rozwiedli.
Źródła: marsz.org, dailymail.co.uk, tandfonline.com,
Tekst opublikowany pierwotnie na portalu [narodowcy.net]( https://narodowcy.net/i-slubuje-ci-przeszedl-wroclawki-narodowy-marsz-dla-zycia-i-rodziny/)