Nieważne jakie macie poglądy, sprawa #Acta2 dotyczy nas wszystkich, chcecie, aby ponadnarodowe instytucje decydowały do jakich treści możemy mieć dostęp w Internecie? Ja nie chcę. Będę na każdym proteście przeciwko tzw. "Acta 2.0" (czyli Dyrektywie dotyczącej Praw Autorskich na Jednolitym Rynku Cyfrowym) i będę "drzeć ryja" w obronie wolności słowa dla wszystkich, od skrajnej lewicy po skrajną prawicę.
#StopActa2 #StopActa