racibo

Wielu opisuje swoje podróże a mnie już te opisy nieco męczą. Przepraszam - po prostu przebodźcowanie. Życia nie starczy by to wszystko zobaczyć, nie mówiąc już o kosztach i ogólnym zmęczeniu. Warto samemu

Ok zdawkowo, krokowo , lokalnie. This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io 01/08/2025 33012 Cycling, Daily Activity, Walking

To było szalone zwiedzanie Sopotu. Tak biuro sobie życzyło. Dwie grupy z jednego biura i do tego wielki pośpiech Mierziło mnie poczucie, że to wszystko było zbyt szybkie i zdawkowe. Tak miało niestety

Końcówka lipca przyniosła w końcu ciepły dzień, a to – jak wiadomo – od razu przekłada się na większy ruch turystów. Tak było i tym razem. Do pracy dostałem się statkiem stylizowanym na piracki, co samo

Była taka możliwość to ją wykorzystałem. Po raz pierwszy dostawy zaprowadziły mnie nieco bardziej w głąb Gdyni. Byłem tam może 5 raz, ale jak pisałem po raz pierwszy nie było to przy samej granicy miasta.

No nie udało się, miało być inaczej. Miało być te 28 000 kroków było to do zrobienia z racji na dwie wycieczki na Westerplatte i długą drogę tam i z powrotem. Jednak z racji na ulewę pojechałem tam autem

Trochę tu, trochę tam. Raczej niewiele This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io 27/07/2025 14258 Cycling, Daily Activity, Walking

Fotorelacja z krótkiej trasy kurierskiej. Było to głównie sprawdzenie czy nowe klocki hamulcowe są dobrze wyregulowane. Jest OK: Sopot i ulica 3 Maja z ciekawym blokiem-domem. Te świetliki-wykusze są dość

Zakupy, kuchnia, lodówka, zegarek, stoper, owoce, mycie - ale w końcu udało się wyrwać z tego szaleństwa na e/rower. Był to najmniej efektywny wyjazd od miesięcy. Po 3 godzinach zarobek był mniejszy niż

Na gitarę zachorowałem w liceum. Po prostu marzyłem o górskich biwakach i ogniskach. Na pierwszej imieninowej gitarze napisałem datę 24.07.1998. Dzięki niej wiedziałem od ilu lat gram. Grałem dużo, bo

Siedlce to w przypadku tego wpisu dzielnica Gdańska. Całkiem ciekawa. Najładniejszym fragmentem dzisiejszej trasy była ulica Skarpowa. Z niej dwa dzisiejsze zdjęcia. Znajdziecie ją też na Google Maps.

Sporo zakupów i sklepów czekało na moje odwiedziny. Niby przyjemność, niby obowiązek. Poprzeplatałem to dowożeniem jedzenia. Całkiem sprytnie to zrobiłem. Trzy razy się włączałem do dołożenia i trzy razy

Tak sobie ustawiłem te dni żeby robić względnie przyjemne rzeczy oraz takie że przynoszą możliwość zarobku utrzymania lub dorobienia. /ten wpis jest dyktowany i stąd dramatyczna interpunkcja/ W dzień

Spacer to słowo na literę s. W słowie las też jest litera s. Natomiast w słowie wieczór jej nie ma. Kto zabrał? This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version

No nieźle. Zapomniałem o raporcie z 18 lipca a kroków było ponad 20 tysięcy. Poprzeczce na szczęście to nie szkodzi. @poprzeczka Oprowadzanie, dojazd This report was published via Actifit app (Android

Wolny dzień od oprowadzania to odpoczynek z umiarkowanym wysiłkiem rowerowym. Plan był prosty - najpierw wyczerpać resztkę pierwszej baterii (ok. 20 km). Następnie zrobić zakupy, jechać na kawę i wracać

Dwie godziny z kilkunastoma turystami na statku i na Westerplatte. Płynąłem "Czarną Perłą" porannym, pierwszym kursem. Przyjemne było to, że nie było tłoku a zainteresowanie moimi usługami było

Po raz pierwszy grałem na instrumencie strunowym podłączonym do prądu. Wow. Nie dziwię się , że tyle mamy gwiazd. Zwykły akord dostaje sam z siebie tła i mocy. Proste trącania strun robią solówki. A grałem

Tego dnia i oprowadzałem i rozwoziłem jedzenie na rowerze. Coś dla mózgu i coś dla ciała. Sam się dziwię, że tyle się udało wycisnąć z dnia. Oprowadzanie przebiegało z obiektywnymi problemami. Najpierw

Ludzkość nie jest gotowa na te informację, które miałbym tu podać. Niektórzy łakną atencji i sprzedali by wszystko. Nie czas, nie miejsce, nie ta liczba kroków This report was published via Actifit app