Hej, gdzie tu widzisz agresję... słowo "cholerną" jest tak przerażające ?? jestem spokojny niczym wagon medytujących mnichów. W moim życiu szkoda mi czasu na agresję. Kieruję się prostą zasadą "Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych" to nie agresja - bardzie przerażenie. W każdej z moich jakichkolwiek wypowiedzi, czy to art sprzed 5 lat czy jakiś koment, opieram się zawsze na faktach bo nie zwykłem robić z gęby cholewy. Jak czegoś nie wiem to się kompletnie nie wypowiadam bo wsyd chlapnąć jakąś bzdurę - a dla mnie to ujma gdy czegoś nie wiem. Jestem ścisłowcem opieram się na twardych faktach a nie na opowieściach z mchu i paproci a to czym jest i jak działa mrna no to chyba wiesz z podstawówki. Sam możesz sprawdzić, co jest we fiolkach - tej wiedzy nikt nikomu nie broni no chyba, że są patenty no to wtedy pies pogrzebany ale odpowiedzi nie szukaj na wp czy onecie ale u źródła, w opracowaniach medycznych, w wynikach badań.. tam znajdziesz odpowiedzi. Kiedyś w jakimś art pisałem o źródłach i opracowaniach - w sensie gdzie ich szukać ale nie pamiętam czy było to na steemie czy gdzieś indziej hmm... Zagrożeniem jest niewiedza a władza w rękach głupców jest największym zagrożeniem. Jeszcze całkiem niedawno niecałe 2 lata temu każda bez wyjątku grypa była wyleczalna, nawet były na nią medykamenty a dziś ? zacytuję fragment z TLoU.." Wytrzymać i przetrwać" jak to powiedziała Ellie. Nieleczona grypa doprowadza do zapalenia mięśnia sercowego, zapalenia płuc, ucha środkowego, opon mózgowych, mięśni, stawów, oskrzeli czy zespołu Guillaina-Barrego. Nie leczysz - umierasz aale co istotne powikłania po grypie mogą dać o sobie znać po kilku latach - tak ta suka działa. Tu chodzi o wirusy rna a wirus grypy jak i retrowirusy są wirusem rna, czyli jako materiał genetyczny posiadają kwas rybonukleinowy. RNA ma postać jednoniciową w odróżnieniu od DNA a mRNA to inaczej nośnik informacji tego kwasu, którego zadaniem jest zmodyfikowanie kodu genetycznego żywiciela w takim celu by móc się rozprzestrzeniać dalej. Jeżeli zachorujesz i masz wirusa grypy (jakiegokolwiek) to się leczysz, przede wszystkim należy dostarczyć organizmowi solidnego zaplecza do walki z ciulem. Pojawia się katar, który jest wynikiem działania enzymu znajdującego się w krwinkach białych (organizm produkuje ją, by uwięzić wirusy w smarkach dlatego też tak ważne jest smarkanie podczas kataru). Pojawiają się bóle mięśniowe - to także skutek walki organizmu z infekcją bo układ odpornościowy pobiera proteiny z mięśni, by ten mógł przy ich pomocy walczyć z wirusami. Warto wtedy podnieść ilość spożywanego białałka by wspomóc mięsnie bo te bolą gdy już są na wyczerpaniu. Dodatkowo witaminy ale o tym już wszyscy pewno wiedzą. Organizm walczy by nie dopuścić do zespolenia wirusowego rna z naszym dna stąd ten cały ambaras.. Wprowadzając zaś szczepionkę bezpośrednio do krwiobiegu - czyli to z czym w przypadku "klasycznej choroby" organizm walczy, genetycznie zmodyfikowany wirus wkleja swój kod informacyjny mRNA bezpośrednio i natychmiast do DNA bo trafia z krwiobiegu prosto do mózgu i organizm zostanie przeprogramowany, nowe instrukcje, nowe polecenia.. to jest właśnie to, co zagraża osobom nieszczepionym, namnażanie obcych białek wirusa wg zaprogramowanej w mRNA instrukcji. Białek, które przechodzą przez barierę krew-mózg (bardzo upraszczając - wirus z krwiobiegu przechodzi bezpośrednio do mózgu i tam zaczyna się mieszanie w ludzkim kodzie źródłowym). Taki zarażony drogą kropelkową co prawda ma duże szanse na wyleczenie bo nie ma wirusa we krwi i przejdzie to jak zwykłą grypę jeżeli będzie leczył ale zaszczepiony nie ma już takiej opcji, bo ma to już w swoim DNA jako stałą instrukcję. A dlaczego szczepionka jest w 2 dawkach a mówi się o trzech ? bo przy pierwszej organizm ostro walczy i czasem wygrywa - więc szczepionka nieskuteczna dlatego przyspieszono terminy kolejnej by podać kolejne wirusy do ciała. Jeżeli masz wiedzę z dziedziny IT to można to też przyrównać do injekcji SQL, to niemalże to samo, z tym że z SQLem można sobie poradzić ale bakapu w mózgu już nie przywrócisz.
Odpowiadając na to co określiłeś, że rozumiesz: "wiruski spoko, ale szczepionka to już śmiertelne zagrożenie ;)" szczerze i ze świadomością mogę stwierdzić.. że nie rozumiesz jeżeli świadomie kpisz tak oczywistych rzeczy. Nie jest wstydem nie wiedzieć, wstydem jest nie chcieć zrozumieć.
RE: Nowy, lepszy świat - da się? jest ktoś chętny ?