hallmann

Nieco ponad tydzień temu pisałem o powrocie do pracy nad grą o przemytnikach kakao. Wczoraj udało się przeprowadzić pierwszy test. No i jak zauważył Onur (@onurgunes) jest to zdecydowanie najlepsza wersja

Lipiec był pierwszym miesiącem, w którym do podstawowych kosztów, takich jak czynsz czy prąd, została dodana koordynacja. Podniosło to miesięczną poprzeczkę do 10K złotych. No i cóż, nie udało się jej

Lipiec jak zwykle minął skrajnie pracowicie. Aga wyjechała na konny obóz, mogłem więc niemal całkowicie poświęcić się naprawianiu Królestwa. Niestety odbiło się to na postach ze zdjęciami Krakowa. W tym

Instagram w Królestwie zawsze był na drugim, a nawet trzecim planie. Zawsze też wiedziałem, że trzeba coś z tym zrobić. Nigdy jednak nie było na to czasu. Dopiero rok temu (po zmianie telefonu) zacząłem

Pisałem ostatnio, że już dawno powinna powstać rolka o Królestwie Bez Kresu jako otwartej enklawie. Dziś w końcu postanowiłem się za to zabrać. Zacząłem o pierwszej. No i nawet nie wiem kiedy zleciały

Jakiś czas temu na Otwartą pracownię przyszła dziewczyna z Tarnowa, która na moje pytanie o to, co robi w życiu odpowiedziała: "dłubię w zębach". Okazało się, że jest stomatologiem. A w dodatku

Nie mam wątpliwości, że mozolne szukanie optymalnej formuły dla Królestwa Bez Kresu to droga, którą trzeba przejść, aby w przyszłości móc pomagać w zakładaniu kolejnych otwartych enklaw. To trochę jak

Pod koniec sierpnia 2024 pomalowałem hibiskusem ścianę w KBK. Wszystko jest zapisane w blockchainie. Minął jednak rok i eko-farba zestarzała się wyjątkowo źle. Ściana dość szybko wypłowiała. Postanowiłem

Miałem już nie organizować otwartych pracowni i znaleźć jakąś nową formułę. Z drugiej jednak strony od kilku tygodni każde wydarzenie opatrzone jest notką: Królestwo jest niepodległe. Dzięki temu wydarzenia

Od dwóch miesięcy nic się nie ruszyło w sprawie gry o przemytnikach. Uznałem więc, że najlepiej będzie zresetować koncepcję i zacząć od nowa. Bo choć 3 frakcje z przemytnikami, KGB i Aneczką brzmiały dość

Ostatnie dni kręcą się całkowicie wokół KBK. Dzisiejszy będzie inny, bo jadę na Śląsk a dyżur weźmie @wayward-dreams. Nie zmienia to jednak dominującego trendu. Myślę, że dobrze zobrazują go ostatnie 24

EN: In 2006, I went to Latvia. For 10 months, I worked as a volunteer of EVS (European Voluntary Service) at a rural school, organizing extracurricular activities for children. The project was funded by

No i mamy koniec lipca. W ciągu miesiąca cena wzrosła o 33%. Trudno jednak przewidzieć, co wydarzy się jutro. Niestety w dolarach i BTC wciąż mój eksperyment jest na minusie. I to mimo zwiększenia ilości

Kolejny tydzień przed nami. Na razie w kalendarzu są stałe punkty programu. A zatem dziś o 18.00 rozmowy Polaków z obcokrajowcami. Jeśli ktoś chce dołączyć to będzie mile widziany. O 20.00 z kolei cotygodniowe

Scenka pierwsza: Niedziela. Wyjątkowo siedzę w Królestwie. Postanowiłem namalować kilka płytek więcej na podłodze. Jest to dość relaksujące. No i nagle słyszę za oknem jak jacyś małolaci stoją przy oknie

Trzy miesiące temu pomalowaliśmy w KBK podłogę impregnatem koloryzującym. Była to duża operacja opisana i zapisana w blockchainie. Wszystko trzeba było wynieść. Dwa malowania z godzinną przerwą pomiędzy.

Usłyszałem wczoraj opinię, że moje ostatnie wpisy sprawiają wrażenie jakbym borykał się z... wypaleniem. Jest to o tyle ciekawe, że wypalenie to ostatnia rzecz, która mi grozi w Królestwie. Na wiele rzeczy

Jeśli ktoś przegapił mój wczorajszy wpis, to polecam go uwadze, bo nakreśliłem w nim główne problemy KBK oraz możliwe ścieżki reformy. Część pomysłów już zacząłem wdrażać. Jeden z nich to wyeksponowanie

Królestwo Bez Kresu działa 10 lat. Z jednej strony to trochę deprymujące, że minęła dekada a utrzymanie KBK to wciąż szarpanie się z rzeczywistością. Z drugiej jednak to całkiem spore doświadczenie. Do

Dziś @foggymeadow ma dzień przerwy między obozami konnymi. @wayward-dreams zgodził się wziąć dyżur, mogłem więc pojechać do Rzeszowa. No i gdy piszę te słowa, to już powinienem w nim być, ale PKP jak zwykle