Królestwo Bez Kresu nie jest skończonym projektem. Można byłoby je porównać do niektórych starych kościołów, w których co jaki czas coś zmieniano i style nakładają się na siebie. Z tą tylko różnicą, że na Biskupiej 18 dynamika zmian jest większa. Niemal każdy miesiąc przynosi coś nowego. Warto więc odpowiedzieć sobie na pytanie: czym jest KBK w 2023 roku, po trzech latach funkcjonowania w Krakowie?
Standardowa odpowiedź pozostaje bez zmian: jest herberciarnią, czyli niekomercyjnym miejscem spotkań tworzonym w duchu poezji Zbigniewa Herberta. Problem w tym, że słowo "herberciarnia" niewiele mówi i zwykle mylone jest z herbaciarnią. Poza tym formuła KBK jest dość nietypowa i trudno znaleźć proste porównania. W gruncie rzeczy jest to eksperyment. Co prawda koncepcja, aby stworzyć miejsce utrzymywane przez społeczność nie jest niczym nowym, ale by wykorzystać do tego blockchain to już coś bez precedensu.
Przede wszystkim nie jest to herbaciarnia, do której wchodzi się, zamawia herbatę i płaci. Jest to raczej lokal, w którym samemu ustala się abonament i potem w ramach tego abonamentu można przyjść napić się czegoś ciepłego albo zimnego i spędzić dobrze czas. Aby ułatwić sprawę wprowadzony został token zwany rycarem. Za każde 2 zł darowizny otrzymuje się 1 rycara. Za 2 rycary można dostać herbatę, za 3 brisscolę, za 4 kwas chlebowy itd. Ot, taki Patronite tylko, że bez Patronite'a. Równocześnie jest to rodzaj spółki, w której co prawda nie ma dywidend, ale każdy trzymany w depozycie rycar jest jednym głosem podczas głosowań. Posiadanie choćby jednego głosu uprawnia też do składania wniosków, czyli wpływania na to, co dzieje się w Królestwie. W efekcie mamy swoiste centrum kultury utrzymywane i zarządzane przez społeczność, która może decydować o kierunku i rodzaju zmian. Myślę, że samo to jest dość nietypowe. Co najważniejsze jednak, po trzech latach funkcjonowania w Krakowie mogę stwierdzić, że system ten działa. KBK rozwija się, a rok 2023 ma szansę być pierwszym w dziejach z dodatnim bilansem.
Obecnie tydzień w Królestwie podzielony jest na połowę: poniedziałki, wtorki i środy wypełniają @lekcje polsko-ukraińskie, w czwartki swoje spotkania organizuje Towarzystwo Czwartkowe, w piątki i soboty odbywają się inne wydarzenia. Zdarzają się też oczywiście weekendy bez żadnych konkretnych planów. Niezależnie jednak od tego, czy wydarzenia są czy ich nie ma, to zawsze można przyjść na Biskupią. Wrota otwarte są codziennie (oprócz niedzieli) od 16.00 do 23.00. Jedna sala zawsze jest dostępna dla członków społeczności, tak by każdy mógł spędzić czas w KBK i wykorzystać swoje rycary.
No i tak funkcjonuje Królestwo po trzech latach w Krakowie. Co przyniesie kolejny rok? Tego chyba nikt nie jest w stanie dokładnie przewidzieć. W planach jest rozwój projektu muzealnego (@muzeum) oraz stworzenie programu wsparcia edukacji domowej, ale każdy miesiąc przynosi nowe pomysły. Czas pokaże, które z nich uda się zrealizować.
KBK można wspierać: