Makłowicz z ananasem w KBK

To spotkanie było planowane od dawna. Pomysł pojawił się jeszcze w tamtym roku. Jakoś późnym latem. Zainspirowała nas Natalia Janoszek, która przez 10 lat pojawiała się w telewizjach jako gwiazda Bollywood, a potem również Hollywood, mimo iż jej "holyłudzka kariera" to dwie sekundy w jakimś kiepskim filmie. W przeciwieństwie do niej nie zamierzaliśmy jednak ściemniać. Plan był prosty: na Iksie zapraszać celebrytów w imieniu Muzeum Fuszerki i Złodziejstwa na spotkanie w KBK, a następnie publikować na FB wydarzenie z informacją, że zaprosiliśmy daną osobę na spotkanie.

Oczywiście zawsze jest ryzyko, że ktoś weźmie to na poważnie, ale biorąc pod uwagę organizatora (MFiZ) wydaje się to mało prawdopodobne. Moim zdaniem raczej można byłoby się spodziewać osób, które przyjdą dla beki bez specjalnych oczekiwań. No i tak też było wczoraj. Potwierdziło to moją teorię, że beka angażuje ludzi. Frekwencja jak na długi weekend była całkiem dobra. Łącznie 14 osób, przy czym 3 to zupełnie obcy ludzie, którzy zobaczyli na FB wydarzenie, spodziewali się zgrywy, ale byli w okolicy więc postanowili zajrzeć.

Zaproszony gość, którym był Robert Makłowicz, nie przyszedł. Ale nie o to w tym przecież chodziło. Najważniejszy w całej akcji jest ruch. A ten po kilku dniach od opublikowania strony na FB nie jest najgorszy. Mamy 38 obserwujących. Ludzie reagują na posty. Czasem piszą komentarze. Jest potencjał.

Najważniejszy "sprawdzian" jednak dopiero przed nami. Noc Muzeów już za niespełna dwa tygodnie. Trochę wczoraj o tym porozmawialiśmy podczas spotkania. Koniecznie trzeba przygotować jakieś dodatkowe atrakcje, które wypełnią czas oczekiwania na "zwiedzanie". Trzeba też zacząć reklamować samo wydarzenie. Co prawda Noc Muzeów promuje się zwykle sama, ale zawsze można osiągnąć jeszcze lepszy efekt. Obecnie testujemy nowy system promocji oparty na wynagradzaniu ludzi za zaangażowanie. Po prawie tygodniu wynik nieznacznie różni się od tego, który osiągaliśmy kupując płatne reklamy. Ciekaw jestem jak będą wyglądały statystyki pod koniec miesiąca.