Dotrwałem do urlopu. Po tylu latach pracy według określonego schematu każde, nawet najmniejsze odstępstwo jest dla mnie pewnym wyzwaniem. Najgorsze było codzienne wczesne wstawanie przez prawie cały tydzień,

Źródło: Pixabay Dobry wieczór. Nie piłam dzisiaj alkoholu ani nie zażywałam żadnych innych substancji co jest bardzo dużym plusem, ale jest mega ciężko. Cały dzień leżę w łóżku. Nie mogę nic jeść, bo mam

Miało być długie wybieganie, ale achilles się zbuntował 🤬 Rano było spoko (co mnie zaskoczyło, bo od dawna poranki były różne - zazwyczaj trzeba było aktywować staw skokowy i achillesa ćwiczeniami, i

Dziś dla odmiany cały trening zrobiłem na ergometrze wioślarskim. Zwykle wyglądało to tak, że siadałem i wiosłowałem dość równym tempem. Tym razem było jednak inaczej: zacząłem spokojnie, na rozgrzewkę,

☀️ Sunshine, laughter, and 17,000 steps – a day full of energy! From the early morning, I was in turbo mode – the day started with frying apple pancakes for the whole bunch of kids. The smell was so tempting

Źródło: Pixabay Dobry wieczór. Jest źle. Cały dzień leżę w łóżku i wymiotuję. Nie mówiąc o tym jak tragicznie czuję się psychicznie. Nie wiem co będzie dalej. Naprawdę nie mam pojęcia.

6,680 steps: A day as the guardian of a small army 👩‍👧‍👦 We’re spending the summer at our allotment – the teenagers sleep in a tent, while we stay in the cabins my husband built (his little-big pride

Koniec urlopu, to powrót do (w miarę regularnych) publikacji postów. Dwa tygodnie bez internetu, to fajny reset dla głowy 😁 Coś tam truchtałem na wakacjach, by nie zardzewieć 😉, ale wujek Garmin dopominał

Chyba perspektywa tego, że za kilka dni zaczynam urlop, sprawiła, że ten piątek w pracy zniosłem całkiem dobrze. Z racji, że to sezon wakacyjny, niewiele się działo, ale i tak trzeba było być czujnym,

Źródło: Pixabay Dobry wieczór. Aplikacja szumnie mi dzisiaj powiedziała, że to 21 miesiąc mojej trzeźwości. Całą noc nie spałam. Chciałam umrzeć. Zrobiłam wszystko, żeby to się nie stało. Nawet byłam biegać

Jedyny dzień wolny w tym tygodniu wykorzystałem na rowerową przejażdżkę. Tym razem wybrałem się w stronę Quiévrain, miejscowości granicznej z Francją, do której najłatwiej i najprzyjemniej dojechać z Mons

Źródło: Pixabay Dobry wieczór. Trochę dzisiaj pospałam, chyba nie ma co narzekać. Jednak jak wstałam to znów borykałam się z zawrotami głowy. I to takimi fest, jak po piciu. Nawet się nie wkurzyłam, wzruszyłam

19,000 steps, deluxe campfire and giggly teenage girls Today the counter hit 19,000 steps, which is quite a decent score considering I only went on one actual walk… But let’s be real – no one’s counting

Źródło: fotografia własna Dobry wieczór. Nie mogłam spać. Ogólnie mam duży zjazd formy znowu. W sensie cały czas jest źle, ale od poniedziałku już totalnie nie mogę się wykopać psychicznie z dna. Poszłam

🏃‍♀️ Actifit — active, energizing, family-powered 29,623 steps together – one trail, one family, one unforgettable day There are days when everything just clicks — the weather is perfect, the kids are

W okresie wakacyjnym pracy jest zwykle mniej niż normalnie. Walka z nudą bywa bardzo trudna. Liczyłem na to, że będzie mi dane wspomóc przy zmianach konfiguracyjnych u jednego z klientów, ale najwidoczniej

Źródło: Pixabay Dobry wieczór. Nie chciało mi się dzisiaj pisać. W sumie piszę tylko dlatego, że wydaje mi się, że jeśli przez słabszy dzień stracę odznakę rocznego pisarza to będę miała do siebie żal,

🌊 Biking, Water Park & Recovery | #actifit #familylife The day started off strong – 10 km on the bike this morning 🚴‍♀️. Then three full hours of water fun at the aqua park with the kids – slides,

W 2016 roku pod wpływem serialu "Narcos" rozpocząłem prace nad alternatywnym uniwersum, w którym czekolada jest nielegalna i kwitnie przemyt kakao. W świecie tym w 2017 roku osadziłem kabekowy

25,000 Steps in Moody Weather! 🌦️ #actifit #familytime #walking #summerstorm #sorelegs Today, my legs were itching to move from the moment I woke up – probably still remembering Saturday’s workout. The