browery

Miałem nockę z piątku na sobotę, więc miałem też okazję poćwiczyć. Ku mojemu zdziwieniu, o pierwszej w nocy nie byłem sam na siłowni – oprócz mnie było tam jeszcze dwóch facetów, którzy prawdopodobnie,

Z jednej strony siła wyższa, a z drugiej nawet trochę cieszę się z tej kontuzji, która wyeliminowała mnie z biegania na jakiś czas. Rower też jest świetnym rozwiązaniem, a w pełni sprawny, zaspokoi moje

Nie mogłem się pogodzić z faktem, że przerwa od biegania powinna być dłuższa. Wybrałem się wczoraj na lekki jogging wokół bazy, żeby sprawdzić nogę i zobaczyć, czy dam radę. O ile nie przeszkadzało mi

Nie byłem zadowolony, że na przerwie nie mogłem pobiegać. Szczególnie, że pogoda była idealna i gdyby nie kontuzja, na pewno wyszedłbym na zewnątrz, zamiast kisić się w siłowni. Zaskoczyło mnie, że w tej

Ciąg dalszy regeneracji. Stosuję jakieś elektromasaże TENS. Zwykle takie sesje z elektrodami pomagały mi na dolegliwości pleców, ale odkryłem, że jest tam też program na nogi. Kilka takich sesji na początek

Pogoda była wczoraj bardzo zmienna. Nie zawsze stalowe chmury przysłaniające niebo oznaczały deszcz, ale wystarczająco zniechęcały do wyjścia z domu. Mieliśmy jednak kilka spraw do załatwienia na mieście,

W sobotę kurier dostarczył zamówioną kasetę do roweru. Postanowiłem, że spróbuję ją wymienić sam, bez konieczności płacenia serwisowi rowerowemu. Poszło dużo łatwiej, niż sądziłem i po kilku minutach nowa,

W sobotę dotarliśmy do Mechelen. Wciąż byliśmy w Belgii, a czuliśmy się, jakbyśmy wyjechali za granicę – i nie chodziło tylko o język, którym posługiwali się lokalsi. W takiej sytuacji nie dziwią więc

Miało być przełożone z poprzedniego dnia bieganie, a zamiast tego spontanicznie wybrałem się na rower. Całe to zamieszanie przez piekarza, który zrobił sobie urlop wcześniej, niż zapowiedział, i żona nie

Druga nocka była zdecydowanie trudniejsza niż pierwsza, a wszystko zaczęło się od tego, że krótko przed rozpoczęciem mojej zmiany żona miała wizytę u stomatologa. Umówiłem się z kolegą, że tego dnia zostanie

Nocka w pracy, więc – jak to mam w zwyczaju – w środku nocy zrobiłem sobie przerwę na wizytę w siłowni. Godzinny trening podzieliłem mniej więcej po równo między ergometr wioślarski i orbitrek. Wystarczyło,

Spokojny dzień, spędzony głównie na wyczekiwaniu okna pogodowego dłuższego niż 15 minut. Od rana co chwilę przetaczały się nad Mons ulewy, które trwały kilka minut, potem chwila spokoju i znowu kolejna.

Jadąc wczoraj do pracy, nie wiedziałem, czego się spodziewać. W Belgii był to dzień wolny w związku ze Świętem Narodowym, ale w innych krajach był to normalny dzień pracy. W mojej firmie świadczymy usługi

Niedziela oznaczała dla mnie powrót do pracy. W tym tygodniu zrobiłem sobie kilka dni wolnego od biegania, ponieważ potrzebowałem dłuższej regeneracji. Wczoraj na przerwie wyszedłem potruchtać. Sam byłem

Sobotnie kręcenie na rowerze. To był kolejny upalny dzień w Belgii. Pomyślałem, że na rowerze nie będę tak bardzo odczuwał tego upału, ale bardzo się pomyliłem. Dodatkowo dokuczał mi wiatr. Skierowałem

Żona miała wczoraj badania kontrolne w Brukseli, więc wykorzystaliśmy tę okazję do kolejnego spaceru po belgijskiej stolicy. Przy okazji postanowiłem skorzystać z mojego rocznego karnetu do muzeum motoryzacji

Wczoraj zabrałem żonę na eksplorację nieznanej dla niej ścieżki, bo ja kiedyś już szedłem tamtędy z kolegą. Początek był bardzo obiecujący: szeroka droga wysypana tłuczniem, ale tak było tylko do starego

Wczorajszy dzień rozpocząłem od pożywnego śniadania. W różnego rodzaju owsiankach staję się mistrzem, a pomyśleć, że jeszcze pół roku temu ograniczałem się do zalania płatków kukurydzianych zimnym mlekiem.

Zrobiłem diagnostykę roweru. Zacząłem od naprawy koła – nie znalazłem dziury w dętce, ale skoro powietrze zeszło z niej w trakcie ostatniej jazdy, na wszelki wypadek wymieniłem ją na nową. Zgodnie z

Zamiast siłowni wybrałem nocny spacer w blasku księżyca. Czułem się zmęczony, a rano, zaraz po pracy, zamiast położyć głowę na poduszce, miałem umówioną wizytę u stomatologa, więc do domu wróciłem półtorej